22.07.2011 22:00
Korki- komentarz do filmiku z interia.pl
Witam! Mimo że blog założyłem dość dawno dopiero teraz coś mnie natchnęło aby z niego skorzystać i skomentować ten krótki filmik a także komentarze pod nim:
http://www.poboczem.pl/filmiki/video,vId,322016,vSort,1,vTime, 3
Więc tak:
Sam jestem, jak na razie, posiadaczem skutera. Gdy jadę miastem i jest korek to oczywiście przeciskam się między samochodami, choć czasami trąbią. Ostatnio trąbił na mnie pan z ferrari, chyba żal mu było że jego auto za pół miliona jest wyprzedzane przez skuter za niecały procent ceny jego samochodu.
Ale na filmiku jest zupełnie inna sytuacja. Dwa motocykle w pełnym ,, ubraniu" turystycznym stoją w korku na zwężonym odcinku drogi. Dla mnie nie było to nic dziwnego, bo wiem od znajomych jak oni się zachowują w takich sytuacjach jadąc takim motocyklem. Co innego gdy jest to skuter lub jakiś mniejszy motocykl który bez problemu mieści się między puszkami. Ale ta sytuacja to nic dziwnego. A te komentarze pod filmem: że to nie Polska i u nas było by inaczej. Jednak dużo ludzi, większość pewnie motocyklistów, broni tej sytuacji.
Jakie jest wasze stanowisko w tej sprawie? Zapraszam do dyskusji pod artykułem i do oceny artykułu. Pozdrawiam!
Komentarze : 7
uuuj, zjadłem połowę zdania, więc dokańczam:
"a co drażni podjaranego dzieciaka na skuterku..."
... kompletnie mnie nie obchodzi
Patryk. Zgodzę się z kojotem. wpis nie ma większego sensu. mi wisi to czy pani jadzia ustąpiła panu kazimierzowi, i czy ktoś to złapał na video.
wolałbym czytać o tym co się dzieje z osobami piszącymi, o czym sobie myślą, jakie mieli przygody a co drażni podjaranego dzieciak na skuterku.
nie mam nic do mniejszych kolegów, latajcie pierdzikami i bawcie się, bo każdy musi od czegoś zaczynać, i nie musi być to jak w moim przypadku sześćseta, pięćdziesiątka też jest dobra do nauki, ale jeźdźcie i opisujcie wasze przygody, a nie podpisy w necie. Nigdy nie czytam komentarzy na portalach informacyjnych, bo mam wrażenie że ludzi przed kompem odmóżdża.
jeżdzę po wawie i mnie kierowcy przepuszczają, a ja w zmian nie zajmuję im miejsc parkingowych choć mam je za darmo
a na filmiku widac, że jest remont, żółte pasy, pachołki, część jezdni wyłączona z ruchu, więc nie ma się czemu dziwić, że dla paru minut nie będą robić z siebie oszołomów i męczyć przeciskając dużym moto
o co ci kojot chodzi?
Ten filmik był tylko przykładem tematu który miałem zamiar poruszyć. Wydaję mi się że dobrze to opisałem i pisałem z głową...
Komentuje się filmy pod filmem, a nie na blogu.
Pisz z głową za kilka lat, miło cię powitać, ale jak nie piszesz z sensem (jak np. odwazny, bandziorno, kampiszon), to najlepiej wogóle nie pisz póki nie dorośniesz.
Ja powiem tak: zawsze zdarzają się jednostki wyjątkowo upierdliwe i myślące pod prąd(mowa tu o zawistnych kierowcach aut). Ja jak narazie nie miałem jakichś rażących przypadków. Kierowcy w zasadniczej większości przepuszczają mnie w korku. A i na trasie zdarza się iż jeśli jest jeden pas to zjeżdżają lekko na pobocze i dają się wyprzedzić-za co wielkie dzieki im(zawsze staram się mrugnąć takiemu kierowcy awaryjnymi czy podnieść łapkę. Tak to taki prosty gest ale sam wiem że odrazu taki kierowca czuje się doceniony. Pozdrawiam wszystkich którzy tak puścili Suzuki SV niebieskie ;]
Siema.
ja tez (jak narazie bo robię już prawko na moto) jestem skuterzystą i przeciskam się w korku. Duzo osób zjeżdża i mnie przepuszcza wiec pięknie dziękuje ze dał mi przejechać i wtedy ja się dobrze czuje ze mi ustompił i kierowca samochodu dobrze się czuje ze mu podziękowałem. Ale niestety tu jest Polska i są tacy kierowcy ze nie przepuszczają , zajeżdżają, trąbią itp.
A co do filmiku to mając taki motocykl "zabudowany" torbami nie dał by rady zmiescic sie bo by zachaczał o lusterka. i widać ze myśli a nie przeciska się "po trupach" miedzy puszkami
Lewa!
Archiwum
Kategorie
- Na wesoło (656)
- Ogólne (151)
- Ogólne (5)
- Ogólne (1)
- Wszystko inne (25)
- Wszystko inne (4)